Nowe oszustwo błyskawicznie rozprzestrzenia się w Polsce i już zbiera swoje pierwsze ofiary. Wystarczy jeden nieostrożny krok, by stracić choćby kilkadziesiąt tysięcy złotych! Cert.orange.pl ostrzega przed przestępcami, którzy podszywają się pod firmy rekrutacyjne i wykorzystują popularne komunikatory do kradzieży danych oraz pieniędzy.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Jak działa nowy schemat oszustwa?
Cała procedura zaczyna się od rozmowy telefonicznej – najczęściej z numeru brytyjskiego (+44) lub holenderskiego. Po odebraniu telefonu syntetyczny głos zachęca do nawiązania kontaktu przez WhatsApp w sprawie atrakcyjnej oferty pracy. Tam oszust buduje zaufanie, prosząc o proste zadania – np. „lajkowanie” produktów na Allegro i przesyłanie zrzutów ekranu.
Początkowo oszustwo wygląda niewinnie: małe przelewy, obietnice wypłat i szybki kontakt z „menedżerem biznesowym”. W rzeczywistości przestępcy wykorzystują te działania, aby przejąć dane osobowe ofiary i przygotować ją do przelewów na znacznie większe kwoty.
Eskalacja żądań i próba kradzieży
Po kilku dniach rozmów i „zadań” ofiara trafia do zamkniętej grupy na Telegramie o nazwie „Ciesz się życiem”, gdzie dostaje kolejne instrukcje. Finalnie pojawia się żądanie wykonania przelewu na kwotę choćby 20 000 zł, rzekomo na „inwestycje w kryptowaluty”. Gdy pieniądze trafiają na konto oszustów, kontakt zostaje zerwany – a ofiara zostaje bez środków.
Schemat działania przypomina popularne ataki typu „mamo/tato”, ale jest dużo bardziej wyrafinowany – tu ofiara sama, krok po kroku, nabiera przekonania o rzekomej autentyczności współpracy.
Jak się chronić?
Eksperci z cert.orange.pl przypominają: nigdy nie ufaj niespodziewanym ofertom pracy przesyłanym przez WhatsApp, Telegram czy inne komunikatory. Nie instaluj aplikacji na żądanie nieznajomych i nigdy nie podawaj swoich danych osobowych, numeru konta ani tym bardziej nie wykonuj przelewów osobom, których nie znasz.
Jeżeli otrzymasz podobną ofertę, zachowaj czujność, zgłoś sprawę odpowiednim służbom i ostrzeż innych. Twoja szybka reakcja może uchronić wiele osób przed utratą oszczędności życia.