Nocny galop po A4! Zwierzę uciekło i spacerowało wzdłuż autostrady

Kierowcy przecierali oczy ze zdumienia – po pasie zieleni wzdłuż autostrady A4 biegł… koń. Nocna interwencja pod Chojnowem zakończyła się szczęśliwie, ale przez kilka godzin zwierzę stwarzało realne zagrożenie dla ruchu.

We wtorkowy wieczór policjanci z Chojnowa otrzymali nietypowe zgłoszenie – w rejonie węzła Krzywa ktoś zauważył konia spacerującego tuż obok autostrady A4. Choć brzmiało to jak żart, funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, iż sytuacja może być groźna – zwierzę na tak ruchliwej trasie to ryzyko zarówno dla niego samego, jak i dla kierowców.

Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Po przybyciu policjanci zauważyli konia idącego pasem zieleni między jezdnią a ogrodzeniem ochronnym. Mundurowi zabezpieczyli teren i rozpoczęli poszukiwania właściciela.

Przez kilka godzin kontaktowano się z okolicznymi mieszkańcami i gospodarstwami, aż w końcu, około godziny 3:00 nad ranem, udało się bezpiecznie odłowić zwierzę i przekazać je opiekunowi.

Na szczęście nikomu nic się nie stało, a koń wrócił cały i zdrowy do swojego domu. Policjanci apelują do właścicieli zwierząt, by regularnie sprawdzali ogrodzenia i zabezpieczenia – jedna ucieczka może doprowadzić do naprawdę niebezpiecznej sytuacji na drodze.