
Nocą opuścił placówkę w której przebywał, ubrany jedynie w krótkie spodenki, koszulkę i klapki. 18-latka, który zniknął na terenie Ożarowa, szukali policjanci wspierani przez psa tropiącego. Na szczęście udało się odnaleźć młodego mężczyznę, był pod wpływem alkoholu.
Jak wyjaśnia st. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik z KPP w Opatowie, zgłoszenie wpłynęło do policjantów tuż przed północą.
– Po analizie zebranych w informacji oraz biorąc pod uwagę panującą aurę pogodową, ogłoszony został alarm dla policjantów z Komisariatu Policji w Ożarowie. W działania poszukiwawcze zaangażowany został również przewodnik z psem tropiącym. 18-latek został odnaleziony przez policjantów kilka godzin później, w jednej z piwnic na terenie miasta – mówi policjantka.
Młodemu mężczyźnie nic się nie stało, miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
- poszukiwania
- NASTOLATEK
- Policja