Niezależna gra Ikeelya zadaje pytanie: „A co by było, gdyby zabójca kochał projektowanie wnętrz?”

cyberfeed.pl 2 tygodni temu


Rób to, co kochasz, mówią, a nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu. W niezależna gra IkeelyaRobię to, łącząc codzienną pracę cierpliwego, nieustępliwego zabójcy z moją prawdziwą miłością — tworzeniem przytulnych salonów. Ikeelya łączy euforia przeglądania katalogu Ikei z presją bycia snajperem. To prawie jak dwie gry w jednej, połączone wątkiem naszego nieszczęsnego bohatera i grzecznego, ale wścibskiego sąsiada.

W Ikeelyawcielasz się w Barry’ego, dorosłego mężczyznę, który mieszka w pustym mieszkaniu godnym r/malelivingspaces. Dla żartu jestem spłukany, więc muszę podpisać kontrakt na zabójstwo. Takie kontrakty można dość gwałtownie zrealizować. Siedzę i czekam, aż pojawi się cel, wyceluję i strzelę. Za każdym razem, gdy spudłuję, mój tajemniczy szef na mnie krzyczy i potrąca część mojej pensji, więc w moim najlepszym interesie jest, aby każda praca była szybka i czysta.

Problem w tym, iż Barry jest głośno niezadowolony ze swojego pustego mieszkania i smutnego życia. Sposób przedstawienia niektórych kwestii Barry’ego w połączeniu z absurdalnością sytuacji mnie rozwalił. Mój człowiek leży na brzuchu na jakiejś wysoko położonej grzędzie i czeka na telefon w sprawie kolejnego celu, a potem godzinami czeka, aż w polu widzenia pojawi się facet ubrany jak Święty Mikołaj. I cały czas myśli o tym, iż nie ma gdzie przechowywać swoich koszul, przez co zawsze są pogniecione. Nie chce już takiego życia; chce ustawić lampy i pomyśleć o idealnym miejscu na roślinę doniczkową.

Wchodzi jego sąsiadka Betty, kulturalna pani, która wpada z resztkami lasagne i nieco nachalnymi radami. W końcu przyznaje, iż zagląda przez okna Barry’ego na coraz ładniejszy układ jego mieszkania, co jest trochę dziwne — ale hej, ma dla mnie pracę jako dekoratorka wnętrz. Kiedy zmieniam jej salon, bez przerwy mnie chwali i oferuje więcej pracy. Następną rzeczą, którą wiem, jest to, iż unikam kontraktów ze snajperami, aby móc starannie przygotować ładną aranżację na stole w jadalni.

Pomiędzy misjami czuwam nad domem Barry’ego, gdzie mogę przeglądać katalog, dostosowywać wystrój i robić zdjęcia mojego uroczego zestawu. jeżeli gdzieś wyjdę, Betty podejdzie, żeby zadać kilka osobistych pytań i zaproponuje mi zlecenie jako freelancer, na przykład remont sypialni nastolatki lub odnowienie zużytego pokoju rodzinnego. To jak izometryczny Przerzucacz domuale przerywany głównym zawodem Barry’ego. Kiedy brakuje mi gotówki i potrzebuję szybkiej wypłaty — na przykład na nowy, fajny telewizor — mogę podpisać kontrakt ze snajperem, w ramach którego oglądam Gdzie jest Waldo-style strona z kolorowymi postaciami, dopóki nie zostanę poinformowany, kto jest moim celem, i zrobię idealne ujęcie.

Ikeelya jest dostępna bezpłatnie na itch.io jako gra dla systemu Windows „nazwij swoją cenę”. To było pierwotnie stworzony na potrzeby Game Jamuale współtwórcy Cukia „Sugar” Kimani I Henryk Lode dopracowałem grę po jammie, wypuszczenie nowej wersji który szlifuje ostre krawędzie i nadaje mu nieco większą głębię. Ta gra była wspaniałym sposobem na spędzenie popołudnia, a kontrast pomiędzy groźbami ze strony szefa mafii a skrupulatnym urządzaniem mojego centrum rozrywki sprawia, iż ​​każda aktywność jest słodsza.



Source link

Idź do oryginalnego materiału