Całkowicie nie rozumiem zachowania tego policjanta, wykluczam paraliż ze strachu(?), może przed odstrzeleniem wiadomo kogo i ewentualnymi konsekwencjami?
Policjant odpowiadał na zgłoszenie dotyczące zakłócania ciszy nocnej. Gdy podchodził do mieszkania zobaczył jak naćpany mężczyzna wyciąga broń, wycofał się więc za róg budynku.
Miał idealną pozycję do wyciągnięcia broni żeby zacząć kontrolować sytuację. Mimo to pozwolił by facet do niego podszedł i wycelował do niego z bliska mówiąc do policjanta “Zamierzam Cię zastrzelić!”
Potem policjant o mały włos nie stracił własnej broni, którą facet chciał mu wyrwać z kabury. Broń policjanta wystrzeliła tylko dlatego, iż miał już ją w ręce po tym jak napastnik chciał mu ją wyrwać i cofając się do tyłu potknął się o schody, stąd wystrzał.
Na szczęście nikt nie został ranny w tym zdarzeniu, mężczyznę zatrzymano kilka godzin później w jego mieszkaniu.
Zobacz nagranie:
Całkowicie nie rozumiem zachowania tego policjanta, wykluczam paraliż ze strachu(?), może przed odstrzeleniem wiadomo kogo i ewentualnymi konsekwencjami?
Funkcjonariusz zobaczył jak naćpany typ wyciąga broń, wycofał się za róg budynku, miał idealną pozycję do wyciągnięcia broni… pic.twitter.com/q95fR6ZKNX