Umundurowany funkcjonariusz białoruskiej służby był w grupie agresorów, którzy atakowali polską straż graniczną. Zachowanie mężczyzny zarejestrowała kamera. Podczas akcji „nikomu nie udało się wtargnąć do naszego kraju” – podkreśla rzecznik MSWiA.
Jacek Dobrzyński opublikował nagranie zarejestrowane w pobliżu Mielnika na Podlasiu.
„Gdy pojawia się patrol SG napastnicy zaczynają rzucać kamieniami w nadjeżdżające auto. W grupie agresorów kamera rejestruje umundurowanego funkcjonariusza białoruskiej służby, który również kamieniami atakuje naszych mundurowych” – podkreślił rzecznik szefa resortu spraw wewnętrznych.
„Dzięki szybkiej i skutecznej reakcji strażników granicznych i żołnierzy nikomu nie udało się wtargnąć do naszego kraju. Polska granica jest szczelna. Przejścia nie ma” – dodał Dobrzyński.
Granica polsko-białoruska. „Obserwujemy zwiększenie presji migracyjnej”
11 kwietnia MSWiA opublikowało komunikat, w którym zaznaczono, iż „Polska jest bezpieczna”.
„W ostatnich tygodniach obserwujemy zwiększenie presji migracyjnej na granicy polsko-białoruskiej. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani. Wzmocniliśmy i wybudowaliśmy nowe odcinki zapory, zwiększyliśmy siły patrolujące granicę. Wprowadzenie strefy buforowej wsparło te działania. Szczelność naszej granicy osiągnęła aż 98 proc.” – czytamy w oświadczeniu.
ZOBACZ: Gorąco na granicy z Białorusią. Straż Graniczna przekazała nowe informacje
MSWiA podkreśla również, iż cały podlaski odcinek granicy z Białorusią to w tej chwili „zaawansowany, elektronicznym system nadzoru”.
Według informacji publikowanych przez straż graniczną, w dniach 7-10 kwietnia doszło łącznie do 305 prób nielegalnego przedostania się do Polski.

jk / Polsatnews.pl
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!