Śledztwa skazane na fiasko
Prokuratorzy liniowi na najniższych szczeblach prokuratury są szczególnie obciążeni pracą, zajmując się ściganiem najbardziej uciążliwych dla społeczeństwa przestępców takich jak złodzieje i chuligani. Zgodnie z ustawą Prawo o prokuraturze, prokuratura ma za zadanie ściganie przestępstw oraz stoi na straży praworządności. Prokurator jest organem władzy państwowej, którego zadaniem jest wykrywanie i ściganie przestępstw oraz wnoszenie i popieranie aktu oskarżenia przed sądem. Niemniej jednak, prokuratorzy IPN prowadzą śledztwa, które z góry zakładają, iż nie doprowadzą do postawienia przestępców przed sądem.
W 2020 roku prokuratorzy IPN z Poznania wszczęli śledztwo w sprawie więzienia żołnierza Polskich Sił Zbrojnych w Wielkiej Brytanii przez funkcjonariuszy polskiego wywiadu wojskowego w 1947 roku w Berlinie. Śledztwo to zostało wszczęte 73 lata po popełnieniu przestępstwa. Mimo absurdalnego opóźnienia, prokuratorzy podjęli pracę nad tym przypadkiem. Udało się im choćby ustalić sprawców, jednak śledztwo musiało zostać umorzone z powodu ich śmierci.
Ci sami prokuratorzy z Poznania wszczęli śledztwo w sprawie bezzasadnego skazania pięciu osób na kary więzienia wyrokiem Sondergericht Posen z 11 sierpnia 1941 roku. Sądy specjalne, zwane Sondergerichte, były używane w III Rzeszy i okupowanej Polsce do eliminacji przeciwników politycznych i prześladowań na tle narodowościowym. Skazani prowadzili tajną drukarnię prasy podziemnej oraz niemieckich dokumentów, za co zostali aresztowani i skazani na kary więzienia.
W większości przypadków skazani zmarli w obozach koncentracyjnych lub więzieniach. Śledztwo musiało zostać umorzone ze względu na śmierć skazanych oraz niemieckich funkcjonariuszy nazistowskiego państwa, włączając sędziów i prokuratorów.