Niemcy wypowiadają walkę przemocy domowej. Liczba przypadków rośnie

Przemoc domowa w Niemczech wzrosła w ubiegłym roku do rekordowego poziomu – wynika z danych opublikowanych przez Federalny Urząd Kryminalny (BKA). Zdecydowana większość ofiar to kobiety i dziewczęta.

Ofiary płci żeńskiej stanowiły 70,4 proc. spośród 265 942 osób oficjalnie zarejestrowanych przez policję jako ofiary przemocy, wskazują autorzy raportu BKA. W wyniku ataków domowych zginęło łącznie 286 osób: 95 mężczyzn i 191 kobiet.

– To oznacza, iż w Niemczech co godzinę 15 kobiet doświadcza przemocy ze strony partnera – powiedziała minister ds. rodziny Karin Prien. Według BKA wśród podejrzanych o przemoc domową w ubiegłym roku 75,6 proc. stanowili mężczyźni, a 24,4 proc. kobiety.

Prien zwróciła uwagę, iż oficjalne statystyki nie obejmują licznych przypadków, których nikt nie zgłosił, więc nie oddają rzeczywistej sytuacji. Z prowadzonych na bieżąco badań ankietowych wynika, iż do władz zgłaszanych jest zaledwie około 5 proc. wszystkich przypadków przemocy ze strony partnera, podaje BKA.

Prezes BKA, Holger Muench, wyjaśnia, iż wiele ofiar nie decyduje się zgłaszać przemocy z powodu strachu, zależności i wstydu. Same zgłoszone przypadki jasno pokazują jednak, iż „przemoc wobec kobiet, przemoc w związkach i przemoc w rodzinach stanowi poważny i znaczący problem społeczny”, podkreślił.

„Rząd musi robić więcej”

Łączna liczba ofiar przemocy domowej była w ubiegłym roku o 3,8 proc. wyższa niż rok wcześniej. Utrzymuje się trend wzrostowy – w ciągu ostatnich pięciu lat liczba przypadków wzrosła o 17,8 proc.

Nasilenie się przemocy w rodzinie – obejmujące zarówno przemoc partnerską, jak i znęcanie się nad dziećmi – może być częściowo skutkiem stresu związanego z bezrobociem, niedoborem mieszkań i innymi problemami, wskazuje BKA. Kampanie informacyjne i nowe inicjatywy wsparcia dla ofiar mogły również przyczynić się do większej liczby zgłaszanych przypadków, dodaje.

Według ministra spraw wewnętrznych Alexandra Dobrindta statystyki jasno pokazują, iż rząd nie robi wystarczająco dużo, aby chronić kobiety i dziewczęta przed przemocą. – Trzeba zrobić znacznie więcej – podkreślił szef niemieckiego MSW.