Warszawiacy byli w sobotę świadkami niecodziennego widowiska. 24-letni obywatel Francji, Titouan Leduc, postanowił wspiąć się bez żadnych zabezpieczeń na Varso Tower – najwyższy wieżowiec w Polsce i całej Unii Europejskiej.
Jego brawurowa akcja zakończyła się aresztowaniem na samym szczycie budynku.
Nielegalna wspinaczka w centrum stolicy
Młody alpinista zwrócił uwagę przechodniów, gdy w godzinach popołudniowych zaczął pokonywać kolejne piętra 310-metrowego biurowca. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole i wozy strażackie. Strażacy rozłożyli pod budynkiem trzy materace ratunkowe, a teren został zabezpieczony. Ostatecznie Leduc został zatrzymany na dachu znajdującym się na wysokości 230 metrów.
Wyczyny i motywacje śmiałka
Leduc ma już na koncie wspinaczki na inne wysokie budynki, m.in. na hotel Presidential w Polsce (140 m) i na paryską wieżę Montparnasse (210 m). W rozmowie z agencją AFP, udzielonej tuż przed startem, tłumaczył, dlaczego wybrał właśnie warszawski wieżowiec. – To zupełnie nowa wieża, byłbym pierwszym, który na nią wejdzie. To naprawdę ekscytujące – mówił.
Konsekwencje prawne
Francuz zostanie przesłuchany w obecności tłumacza. Na razie nie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie za nielegalną wspinaczkę. Policja zapowiedziała, iż szczegóły zostaną ustalone po zebraniu materiału dowodowego.
Na podst. Polsat News