Są zarzuty dla 19-latka, który w niedzielę rano (9 listopada) nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed krakowską drogówką. Kilka radiowozów musiało ścigać uciekiniera przez całe miasto - z ulicy Kapelanka aż do miejscowości Budzyń w gminie Liszki. Mężczyzna przyznał się do winy.