Puste parkingi przy zakładach pracy, za to duży ruch na parkingach przy sklepach i przede wszystkim duży ruch na drogach – zaczęła się majówka. Policjanci i kolejarze apelują, żeby nie była to… ostatnia majówka.
O szczegółach Magdalena Kowalska.
„Nie zatrzymaj swojego pulsu – zatrzymaj się przed pulsującym światłem”
Polacy bardzo chętnie korzystają z majowych dni wolnych. Widać to na drogach. Już od samego rana wzmożony ruch panuje m.in. na ul. Turystycznej w Lublinie, którą mieszkańcy Lublina i okolic wyjeżdżają w kierunku Pojezierza Łęczyńsko – Włodawskiego. I to właśnie na ulicy Turystycznej przy przejeździe kolejowo-drogowym odbyła się dziś akcja kolejarzy pod wiele mówiącym hasłem „Nie zatrzymaj swojego pulsu – zatrzymaj się przed pulsującym światłem”. Dlaczego należy to zrobić? – wyjaśnia Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP Polskiej Linie Kolejowe SA.
– Najważniejsze to to, iż jeżeli przejazd jest wyposażony w rogatki i sygnalizacje świetlną to głównym znakiem jest sygnalizacja świetlna. Rogatka jest tylko dodatkowym zabezpieczeniem, więc w wypadku, jeżeli miga na sygnalizatorze czerwone światło, to stoimy choćby jeżeli rogatka uniesie się na przykład do góry. To tak jak na przejściach dla pieszych – czerwone oznacza stój. I dopóki czerwone światło nie zgodnie na sygnalizatorze, to czy rogatka podniosła, czy też nie, nie powinno mieć dla na znaczenia – stoimy i czekamy – dodaje Anna Znajewska – Pawluk.
Co zrobić, gdy pojazd wjedzie między zamykające się rogatki?
Rogatka może zacząć się podnosić, gdy pociąg, który minął już przejazd najedzie na czujnik sterujący rogatkami. Jednocześnie z przeciwnego kierunku może jechać pociąg, który najedzie na czujnik uruchamiający ponowne opuszczenie rogatki. Natomiast przez cały czas czerwone światło na sygnalizacji świetlnej będzie oznaczało dla kierowcy STOP. Jednocześnie kolejarze informują co zrobić, gdy jednak dojdzie do sytuacji kryzysowej, czyli gdy pojazd wjedzie między zamykające się rogatki.
O szczegółach powie inspektor Straży Ochrony Kolei, Grzegorz Kozłowski z Komendy Regionalnej SOK w Lublinie. – Rejestrujemy zdarzenia typu przechodzenie pod zamkniętymi rogatkami, omijanie rogatek czy omijanie przez kierujących półzapór, tarasowanie przejazdu. Chciałbym tutaj dodać, iż w sytuacji kiedy pojazd niestety znajdzie się pomiędzy rogatkami, żeby kierujący nie panikowali i starali się taką rogatkę wyłamać i oddalić się z miejsca zagrożenia, żeby nie doszło do wypadku kolejowego – przestrzega Grzegorz Kozłowski.
Na drodze bądźmy czujni i ostrożni!
Nie tylko kolejarze przestrzegają kierowców. O ostrożność apelują też policjanci i przypominają, iż do tragicznych w skutkach ciężki wypadków do chodzi zwykle w dobrych warunkach pogodowych, czyli takich, jakie czekają nas w najbliższych dniach.
– Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków na polskich drogach – mówi sierżant sztabowy Beata Kieliszek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Im szybsza prędkość jazdy samochodem, tym trudniej jest zareagować na zdarzenie, które widzimy na drodze przed nami. Dlatego apelujemy o rozwagę na drodze, aby dostosować prędkość do panujących sytuacji na drodze i brać pod uwagę, iż uczestnikami ruchu drogowego nie są tylko kierujący pojazdami, ale również motocykliści, rowerzyści, piesi, użytkownicy hulajnóg. Trzeba jako kierujący pojazdami patrzeć w lusterka, zwracać uwagę na innych uczestników ruchu drogowego – dodaje sierżant sztabowy Beata Kieliszek.
Bądźmy dla siebie życzliwi!
Warto więc jechać ostrożnie, przestrzegać przepisów i uważać na niechronionych użytkowników dróg. Do tego nie denerwować się, bo okazuje się, iż weekendowe wyjazdy mogą w kierowcach wywoływać także agresje drogową.
– Czynniki, które sprzyjają takim zachowaniom to m.in. nieoczekiwane dla danego miejsca lub pory dnia zagęszczenie ruchu, wysokie temperatury, a także obecność na drodze mniej doświadczonych kierowców – mówi psycholog transportu dr Sylwia Gwiazdowska – Stańczak z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Każdy może się spieszyć, zagapić. Natomiast nie może w nas taka błaha sytuacja drogowa jak na przykład, iż ktoś nie ruszy od razu na zielonym świetle, wywoływać tak silnych emocji, iż my chcemy tę osobę potem gonić i zrobić jej krzywdę. Dlatego, iż powinniśmy mieć w sobie trochę więcej empatii i przede wszystkim zacząć od siebie. każdy kierowca powinien robić jak najwięcej takich bezpiecznych przykładów życzliwych zachowań. W sytuacjach takich kiedy jest korek, wąską, żeby nawzajem pomagać – dopowiada dr Sylwia Gwiazdowska – Stańczak.
A w przestrzeganiu tych zasad i trosce o bezpieczeństwo pomogą kierowcom policjanci ruchu drogowego, patroli na drogach od dziś do końca majowego weekendu będzie znacznie więcej niż zwykle.
MaK / opr. AKos
Fot. Krzysztof Radzki