Nie może być tak, iż grupka rozhisteryzowanych prawicowców, podsycanych przez Konfederację, będzie dyktować nam jak mamy żyć. jeżeli wywieszenie ukraińskiej flagi na znak solidarności z krajem zaatakowanym i bombardowanym przez wojska Władimira Putina wzbudza wśród urzędników panikę - to gdzie jako społeczeństwo jesteśmy?