Pod dworcem PKP w Zielonej Górze doszło do nietypowej, choć potencjalnie bardzo niebezpiecznej sytuacji. Kierująca samochodem marki Toyota, świadcząca usługi przewozowe, wysadziła pasażera i na chwilę opuściła pojazd. Taksówka samoczynnie ruszyła i wjechała na ruchliwą drogę. Na szczęście nikt nie ucierpiał, choć kilka brakowało.