Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek (27 listopada) o śmierci postrzelonej dzień wcześniej w Waszyngtonie żołnierki Gwardii Narodowej. Drugi postrzelony żołnierz walczy o życie – przekazał szef państwa.
Chciałbym wyrazić ból i grozę całego naszego narodu w związku z wczorajszym atakiem terrorystycznym w stolicy naszego kraju, w którym dziki potwór postrzelił dwóch członków Gwardii Narodowej Wirginii Zachodniej, którzy brali udział w misji w ramach waszyngtońskiej grupy zadaniowej
– powiedział Trump.
Miliony Amerykanów modlą się za tych bohaterów i ich rodziny. Niestety, muszę wam powiedzieć, iż zaledwie kilka sekund przed moim przyjściem, usłyszałem, iż Sarah Beckstrom z Zachodniej Wirginii, jedna z gwardzistek, o których mówimy, niezwykle szanowana, młoda, wspaniała osoba, która rozpoczęła służbę w czerwcu 2023 roku, wyróżniając się pod każdym względem, właśnie odeszła. Nie ma jej już z nami. Patrzy na nas z góry
– poinformował prezydent.
Powiadomił, iż drugi postrzelony gwardzista walczy o życie.
Jest w bardzo złym stanie. Walczy o życie. I miejmy nadzieję, iż otrzymamy lepsze wieści w jego sprawie
– dodał w rozmowie z członkami amerykańskich sił zbrojnych w Święto Dziękczynienia.
Potwór, który to zrobił, również jest w poważnym stanie, ale nie będziemy o nim choćby wspominać
– oznajmił.
Prezydent oświadczył też, iż „nie ma większego priorytetu w zakresie bezpieczeństwa narodowego niż zapewnienie pełnej kontroli nad ludźmi, którzy wjeżdżają do kraju i w nim pozostają”.
W większości przypadków ich nie chcemy. Przybywają nielegalnie. Mają mnóstwo problemów. Ich kraje zmuszają ich (do wyjazdu), bo są mądre. Nie chcą ich. Oddajmy ich Amerykanom, żeby się nimi zajęli. Wychodzą z więzień, w wielu przypadkach z zakładów psychiatrycznych, to członkowie gangów, handlarze narkotyków. Nie chcemy ich
– powiedział Trump, który spędza Święto Dziękczynienia na Florydzie.
20-letnia Sarah Beckstrom i 24-letni Andrew Wolfe zostali postrzeleni w środę nieopodal Białego Domu w Waszyngtonie. Gwardziści zostali wysłani do stolicy z Wirginii Zachodniej w ramach walki Trumpa z przestępczością.
Około 2,2 tys. gwardzistów z różnych stanów zostało wysłanych przez Trumpa do Waszyngtonu. W środę przywódca zapowiedział skierowanie do miasta kolejnych 500 żołnierzy.
Według służb o zaatakowanie żołnierzy podejrzany jest 29-letni Afgańczyk Rahmanullah Lakanwal, który przybył do USA w 2021 r. w ramach programu Allies Welcome dla współpracowników amerykańskiej armii w Afganistanie. CNN, z powołaniem na źródła, podała, iż domniemany sprawca złożył wniosek o azyl w 2024 r. i otrzymał go na początku bieżącego roku.
Czytaj także:

Strzelanina w pobliżu Białego Domu. USA podjęły decyzję. Najnowsze informacje
Federalna agencja ds. obywatelstwa i imigracji (USCIS) poinformowała o wstrzymaniu na czas nieokreślony rozpatrywania wniosków imigracyjnych dotyczących obywateli Afganistanu po tym, jak w środę (26 listopada) dwóch żołnierzy Gwardii...
Czytaj więcejDetails
1 godzina temu




![Niewidzialny zabójca i cichy alarm! Strażacy z Ostrołęki edukują seniorów o bezpieczeństwie pożarowym [ZDJĘCIA]](https://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/zdjecia/2025/591509839_1271867848318865_2348068871208775715_n.jpg)







English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·