Nie zapłaciła grzywny, mogła trafić do aresztu

Sąd Rejonowy w Nowym Targu wydał nakaz doprowadzenia do aresztu śledczego 44-letniej kobiety, która nie opłaciła grzywny. Po zatrzymaniu przez dzielnicowego i policjanta prewencji z Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu skorzystała jednak z ostatecznej możliwości i wpłaciła zaległość. Tym razem osoba poszukiwana uniknęła pobytu w zakładzie karnym.

Do Komisariatu Policji w Czarnym Dunajcu z nowotarskiego sądu wpłynął nakaz doprowadzenia do aresztu śledczego 44-latki. Okazało się, iż kobieta miała być doprowadzona, celem odbycia zastępczej kary więzienia za niewykonaną grzywnę. Realizacją nakazu zajął się dzielnicowy wraz z policjantem prewencji. Wczoraj po południu po zatrzymaniu przez funkcjonariuszy skorzystała jednak z ostatecznej możliwości i wpłaciła zaległość. Tym razem poszukiwana uniknęła pobytu w areszcie śledczym.

Niezapłacona grzywna skutkuje zamianą na karę aresztu od kilku dni do choćby 6 miesięcy w tej samej sprawie. o ile osoba nie stawia się w areszcie i w dalszym ciągu nie płaci orzeczonej grzywny wówczas sąd wydaje m.in. nakaz doprowadzenia. Zgodnie z ustawą o Policji policjanci wykonują polecenia sądu i prokuratury. Od zastępczej kary więzienia można się jednak uchronić wpłacając grzywnę na numer konta sądu wydającego wyrok i okazaniu policjantom dowodu wpłaty.