34-latek wpadł na gorącym uczynku
Do zdarzenia doszło we wtorek (13.05) na terenie parkingu jednego z marketów w Lublinie. Mundurowi, realizując działania operacyjne na terenie miasta, zwrócili uwagę na nerwowo zachowującego się kierowcę osobowego opla.
Szybko zdecydowali o przeprowadzeniu kontroli pojazdu, która potwierdziła ich podejrzenia.
– W trakcie sprawdzenia funkcjonariusze ujawnili w aucie ponad 1100 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Szacuje się, iż gdyby nielegalny towar trafił na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych podatków wyniosłyby blisko 35 tysięcy złotych.
Zobacz również

Terror 18-latka w Lublinie. Groził ojcu, bił kobietę, napadł na staruszka
34-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. niedługo usłyszy zarzuty.
Jak przypomina policja, przechowywanie i handel papierosami bez wymaganych znaków akcyzy stanowi przestępstwo skarbowe.
– Tego typu działania są zagrożone karą do trzech lat pozbawienia wolności, grzywną oraz przepadkiem nielegalnego towaru – dodaje nadkom. Gołębiowski.
Sprawą zajmują się funkcjonariusze z lubelskiej komendy miejskiej. Śledztwo ma wyjaśnić m.in. skąd pochodziły zabezpieczone papierosy i czy mężczyzna działał sam, czy w ramach większej siatki.
Zobacz również

Amfetamina w zamrażarce, marihuana pod blatem. Narkotyki warte milion złotych znalezione u mieszkańca Lublina