Nie przeżyli Andrzejek. Prokuratura ujawnia

Zdjęcie: Nie przeżyli Andrzejek. Prokuratura ujawnia

Prokuratura prowadzi intensywne śledztwo w sprawie śmierci dwóch mężczyzn, którzy zginęli po spotkaniu z okazji Andrzejek w powiecie kaliskim. Do tragedii doszło w gminie Stawiszyn życie stracili 29- i 32-latek. W związku ze sprawą zatrzymano trzy osoby.

Dwa zgony w odstępie kilku godzin
Feralne wydarzenia miały miejsce w Andrzejki, 30 listopada. Jak wynika z informacji śledczych, obaj mężczyźni spędzali ze sobą czas, jednak do ich zgonów doszło w różnych momentach. Pierwsza tragedia wydarzyła się w sobotni wieczór, a druga kilka godzin później, w nocy z soboty na niedzielę.

Ciała ofiar zostały zabezpieczone do przeprowadzenia sekcji zwłok, która ma pomóc w ustaleniu przyczyn śmierci. Zaplanowano ją na środę.

Alkohol i substancje odurzające w tle
Z ustaleń śledczych wynika, iż grupa uczestników imprezy, w tym zmarli mężczyźni, poruszała się samochodem osobowym, odwiedzając różne miejscowości w okolicy Kalisza. – „Zeznania świadków i wstępne dowody wskazują na zakup alkoholu w sklepach, spożywanie go oraz prawdopodobne przyjmowanie środków odurzających przez niektórych uczestników spotkania, w tym przez ofiary” – poinformował Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Trzy osoby zatrzymane, zarzuty jeszcze nie postawione
Od niedzielnego poranka policja intensywnie pracowała na miejscu zdarzenia. Zbierano dowody i przesłuchiwano świadków, by odtworzyć przebieg tragicznych wydarzeń. W toku dochodzenia zatrzymano trzy osoby. Na razie prokuratura nie postawiła im żadnych zarzutów, jednak ich rola w całym zdarzeniu jest badana.

Co wydarzyło się tej nocy?
Śledczy próbują odpowiedzieć na najważniejsze pytania: co dokładnie wydarzyło się podczas spotkań towarzyskich, jakie substancje zostały spożyte i czy zewnętrzne okoliczności mogły przyczynić się do śmierci dwóch młodych mężczyzn.

Tragedia wstrząsnęła lokalną społecznością. Prokuratura zapowiada dalsze intensywne działania w celu wyjaśnienia tej sprawy. Wciąż czekamy na wyniki sekcji zwłok, które mogą rzucić więcej światła na przyczyny dramatycznych wydarzeń.

zdjęcie poglądowe