Miał zakaz zbliżania się, policyjny dozór i ostrzeżenia. Nic to nie dało. 42-letni mieszkaniec Jawora wciąż nachodził swoją partnerkę, groził jej i zastraszał. Tym razem skończyło się zdecydowanie – po interwencji policji agresor został zatrzymany, a sąd wysłał go do aresztu na trzy miesiące.
Nie pomogły wcześniejsze zakazy ani nadzór policyjny. 42-letni jaworzanin uparcie nękał swoją partnerkę – groził jej, wyzywał, śledził i pojawiał się pod jej domem. Kobieta żyła w strachu, przekonana, iż mężczyzna może spełnić swoje groźby.
– Jak ustalili funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze, od sierpnia tego roku 42-latek wielokrotnie wszczynał awantury i kierował wobec kobiety groźby pozbawienia życia. Choć był już objęty dozorem policyjnym oraz zakazem kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonej, przez cały czas łamał prawo – nachodził ją i zasypywał wiadomościami – informuje podkom. Ewa Kluczyńska z jaworskiej policji.
Podczas jednej z kolejnych awantur przerażona kobieta zadzwoniła po pomoc. Patrol natychmiast pojawił się na miejscu i zatrzymał agresora na gorącym uczynku.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie nowych zarzutów. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Jaworze zastosował wobec 42-latka tymczasowy areszt. Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratami.
Policja przypomina i apeluje:
- Każda forma przemocy – fizycznej, psychicznej czy słownej – to przestępstwo.
- Nie bądź obojętny, reaguj, gdy ktoś potrzebuje pomocy!
- W razie zagrożenia życia lub zdrowia dzwoń na numer 112.