Nie płacił alimentów, spędzi 10 miesięcy w więzieniu

Do policyjnych jednostek każdego dnia wpływają nakazy doprowadzenia i listy gończe, na podstawie, których policjanci prowadzą poszukiwania. Działania śledczych skupione są na ustaleniu miejsca pobytu i zatrzymaniu poszukiwanych. Stróże prawa muszą działać bardzo wnikliwie, a zarazem gwałtownie reagować na jakikolwiek informacje. Często liczą się dosłownie minuty. Na co dzień ustalaniem miejsc pobytu osób ściganych przez wymiar sprawiedliwości, zajmują się policjanci do spraw poszukiwań. Nie znaczy to jednak, iż tylko oni zatrzymują poszukiwanych, ci często „wpadają” w trakcie kontroli drogowej czy też zwykłej interwencji.

Szereg czynności wykonanych przez łańcuckich policjantów pozwoliło na zatrzymanie 49-letniego mieszkańca Łańcuta, który poszukiwany był przez Sąd Rejonowy Warszawa-Południe. Wczoraj popołudniu policjanci ustalili miejsce, w którym mężczyzna może się znajdować i dokonali jego zatrzymania. 49-latek z policyjnej celi trafił prosto do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 10 miesięcy za uchylania się od obowiązku płacenia alimentów.

Zgodnie z artykułem 209 kodeksu karnego:

Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem, albo inną umową, o ile łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo o ile opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo więzienia do roku.

Jeżeli sprawca czynu naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo więzienia do lat 2.