Podpalił drzwi swojego mieszkania
Do dramatycznych scen doszło w czwartek (17 kwietnia) około godziny 13:00 w jednym z bloków przy ul. Pogodnej w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o podpaleniu drzwi do mieszkania, w którym przebywała rodzina. Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policję.
Policjanci zatrzymali w pobliżu miejsca zdarzenia 46-letniego mieszkańca Lublina, który – jak ustalono – miał oblać drzwi mieszkania benzyną i podpalić je. Mężczyzna był kompletnie pijany. We wnętrzu mieszkania przebywała jego rodzina – 6 osób, w tym czwórka małych dzieci.
Dzięki natychmiastowej reakcji siostry sprawcy, która z wnętrza mieszkania zaczęła gasić ogień, oraz interwencji sąsiadów, którzy pomogli zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru, nie doszło do tragedii. Z relacji świadków wynika, iż sąsiedzi próbowali również ująć agresywnego mężczyznę jeszcze przed przyjazdem służb.
46-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. – Prowadzimy czynności procesowe, gromadzimy materiał dowodowy, przesłuchujemy świadków. Kluczowa dla zakwalifikowania czynu będzie opinia biegłego – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad rodziną oraz sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia wielu osób lub mienia wielkich rozmiarów. Policja zapowiada wystąpienie z wnioskiem o zastosowanie wobec 46-latka środka zapobiegawczego. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.