Nie ma tygodnia, aby ktoś nie został oszukany w Internecie. Bardzo często złodzieje wykorzystują do tego Blika, czyli system szybkich płatności mobilnych. Jak informuje aspirant sztabowy Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej w Kielcach, oszuści zwykle przejmują konto na portalu społecznościowym, a potem podszywają się pod znajomego swojej ofiary.
– Osoby oszukane podejmują pochopne decyzje, zbyt gwałtownie reagują na prośby o pożyczkę przesłane przez rzekomych znajomych za pośrednictwem portali społecznościowych. Wysyłamy Blika, a potem okazuje się, iż wcale ta pomoc nie była potrzebna – mówi.
Artur Majchrzak dodaje, iż w każdej podejrzanej sytuacji powinniśmy zweryfikować osobę, która prosi nas o pożyczkę. – Apelujemy o rozwagę oraz przemyślane działania. jeżeli mamy kontakt z osobą, która prosi o pożyczkę, zadzwońmy do niej. Niejednokrotnie może być tak, iż w ferworze wszystkich szybkich działań udostępniamy więcej danych niż oszustom jest potrzebne. o ile zauważą, iż mają do czynienia z naiwną osobą, to możemy stracić wszystkie pieniądze z konta – zaznacza.
Według danych Komendy Głównej Policji, tylko w pierwszej połowie 2025 r. zgłoszono ponad 11 tys. przestępstw z wykorzystaniem kodów Blik, a oszuści wyłudzili w ten sposób ponad 17 mln zł.