Policjanci z Lubina zatrzymali 25-latka, który ukradł artykuły spożywcze ze sklepu. Kiedy wychodzi ze swoim łupem ochroniarz próbował go zatrzymać. Złodziej nie chciał oddać skradzionych rzeczy i zaatakował interweniującego mężczyznę. Uderzył go butelką w głowę. Na pomoc ochroniarzowi ruszył wtedy przypadkowy klient. Dzięki niemu agresywny 25-latek został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w jednym z marketów przy ulicy Jana Pawła II. Policjanci, którzy przyjechali na wskazane miejsce ustalili, iż ochroniarz wybiegł za sprawcą, który ukradł artykuły spożywcze, w tym butelkę alkoholu.
– Doszło do szarpaniny między mężczyznami i wówczas agresor, trzymaną w ręce butelką, uderzył ochroniarza w głowę. Na pomoc ochroniarzowi ruszył jeden z klientów sklepu. Mężczyźni wspólnymi siłami obezwładnili napastnika – powiedziała nam Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Policjanci po szczegółowym ustaleniu wszystkich okoliczności tego zdarzenia zatrzymali 25-latka. Sprawdzenie jego danych w policyjnym systemie wykazało, iż wcześniej był już notowany w policyjnej kartotece.
Mundurowi udowodnili zatrzymanemu inne kradzieże. Mężczyzna podejrzany jest o przywłaszczenie karty płatniczej, dzięki której robił zakupy w różnych sklepach, na szkodę pokrzywdzonego mieszkańca Lubina. Łącznie usłyszał 10 zarzutów.
– Śledczy zabezpieczyli nagranie ze sklepowych kamer i przesłuchali pokrzywdzonego oraz świadków zdarzenia. Materiał, który zgromadzili w tym postępowaniu wraz z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie lubinianina, przekazali do miejscowej prokuratury. Tam też zatrzymany 25-latek został przesłuchany – dodaje Serafin. – Prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut kradzieży rozbójniczej i uszkodzenia ciała pracownika sklepu, a także zniszczenie mienia i kradzież z włamaniem.
Na wniosek prokuratury 25-latek najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara choćby 10 lat więzienia.