Nauczyciel podejrzany o pedofilię pisał do uczniów. "Zaproponował, iż wyśle nam te nagie zdjęcia"

1 tydzień temu
Nauczyciel z wrocławskiego liceum jest podejrzany o pedofilię. Uczniowie, z którymi miał kontakt, ujawnili w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", jakie wiadomości mieli od niego otrzymywać.
Nauczyciel z Wrocławia pisał do uczniów. "Zaproponował, iż wyśle nam te nagie zdjęcia"
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" udali się do II LO we Wrocławiu, gdzie uczył zatrzymany kilka dni temu 28-letni Mateusz B. Uczniowie zrelacjonowali, iż mężczyzna "był bardziej, jak kolega niż nauczyciel". - To było dziwne, ale wszyscy myśleli, iż zachowuje się tak, bo to po prostu młody nauczyciel - powiedział jeden z licealistów. Później 28-latek miał pisać z uczniami, ale w trybie znikających wiadomości (znikają po odczytaniu). Jak ustaliła "GW" podczas tych konwersacji padały pytania o orientację i status związku. - O dziewczynach pisał, iż jest w szkole dużo k**ew.. - powiedział jeden z uczniów. - Miał takie zdanie, bo twierdził, iż uczennice wysyłają mu swoje nagie zdjęcia. Zapytałem: "Chyba są pełnoletnie?". Odpowiedział: "Niekoniecznie". Mnie i jeszcze jednemu koledze zaproponował, iż wyśle nam te nagie zdjęcia - opowiedział chłopak, który odmówił. Jak stwierdził, w wiadomościach miały być często poruszane tematy ze sfery seksualnej. - Pisał mi, iż pieścił się z koleżanką w samochodzie - zrelacjonował licealista.


REKLAMA


Zarzuty dla nauczyciela
Mateusz B. usłyszał zarzuty dotyczące trzech chłopców w wieku poniżej 15 lat. Jednemu z nich miał on udostępniać treści pornograficzne oraz wielokrotnie składać propozycję obcowania płciowego w okresie od października 2024 roku do 20 maja 2025 r. Jak przekazała prokuratura, rozpowszechniał on również "treści pornograficzne z udziałem dwóch innych małoletnich, a w okresie od 20 września 2024 roku do 31 grudnia 2024 roku uzyskiwał dostęp do treści pornograficznych w postaci nagich zdjęć" z ich udziałem.


Zobacz wideo Sebastian M. w Polsce. Policja opublikowała nagranie


Mateusz B. miał "trzykrotnie doprowadzić do obcowania płciowego"
"Ustalono także, iż w okresie od grudnia 2024 roku do lutego 2025 roku, działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, nadużywając zaufania małoletniego, trzykrotnie doprowadził go do obcowania płciowego i poddania się innej czynności seksualnej w postaci dotykania ciała i miejsc intymnych" - poinformowała Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu od 2 do 15 lat pozbawienia wolności. w tej chwili przebywa w areszcie.


o ile jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.
Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Zatrzymali nauczyciela na oczach uczniów. Poważne zarzuty. 'Rodzice dostali dziwną wiadomość'".Źródła: Gazeta Wyborcza, Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu
Idź do oryginalnego materiału