Jakub S. spod Częstochowy nic sobie nie robi z dożywotniego zakazu wsiadania za kierownicą. Zwłaszcza gdy się napije alkoholu, albo zapali skręta z marihuaną. Siedział już w więzieniu za spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginęła 16-letni dziewczyna, teraz ma kolejne wyroki.