Najpierw awantura, potem śmierć. Co się wydarzyło na osiedlu w Wyszkowie?

wdi24.pl 6 dni temu

Do tragicznych wydarzeń doszło we wtorek, 10 grudnia, w jednym z mieszkań bloku przy ul. 11 Listopada. Około godziny 20:30 policjanci zostali wezwani do awantury, która miała miejsce w lokalu. Po przybyciu na miejsce zastali kobietę, która nie wykazywała oznak życia. Mimo podjętej reanimacji nie udało się jej uratować. Początkowo sprawa wzbudzała wiele wątpliwości, co skutkowało zatrzymaniem mężczyzny. Jednak wyniki sekcji zwłok rozwiały te podejrzenia. Jak informuje prokuratura, opinia biegłego wykluczyła udział osób trzecich w śmierci 73-letniej kobiety. — W sprawie przeprowadzono sekcję zwłok. Na chwilę obecną brak podstaw do stwierdzenia, aby do zgonu bezpośrednio przyczyniła się osoba trzecia. Nie mamy jeszcze pełnego raportu z sekcji, ale wstępna opinia wskazuje, iż przyczyną zgonu była śmierć naturalna. W tej sprawie nie ma podejrzanych — mówi nam prokurator rejonowy Krzysztof Jeziorski.

Idź do oryginalnego materiału