Miniona niedziela na Dolnym Śląsku mogła skończyć się tragicznie. Dwa pociągi Kolei Dolnośląskich zostały zaatakowane w bezprecedensowy sposób, stawiając życie maszynistów i pasażerów w poważnym niebezpieczeństwie. W odpowiedzi na te skandaliczne incydenty, przewoźnik wyznaczył nagrodę w wysokości po 10 000 zł za pomoc w ujęciu każdego z napastników. Pierwszy z ataków miał miejsce na trasie Gryfów Śląski – Świeradów-Zdrój, gdzie nieznany sprawca ostrzelał pociąg z wiatrówki. To cud, iż nikt nie został ranny! - Sprawca celował w maszynistę, czego dowodzą ślady po ostrzale w drzwiach i szybie jego kabiny! - napisał na swoim profilu Damian Stawikowski, Prezes Zarządu Koleje Dolnośląskie S.A. Tego samego dnia doszło do drugiego ataku – tym razem na trasie z Milicza do Wrocławia. Pociąg został obrzucony kamieniami, a szyba w kabinie maszynisty pękła pod siłą uderzeń. Oba incydenty mogły doprowadzić do tragedii.
[news:1293416]
Koleje Dolnośląskie apelują o pomoc. Przewoźnik nie zamierza pozostawić sprawy bez reakcji. Oprócz współpracy z policją, wyznaczono nagrodę dla wszystkich, kto przyczyni się do ujęcia sprawców. Łączna kwota nagród to aż 20 000 zł! Masz informacje, które mogą pomóc? Skontaktuj się. Przekaż swoje informacje telefon