Policjanci z Ełku zatrzymali 18-letniego mężczyznę, który uszkodził wiatę przystanku autobusowego, kopiąc w boczną szybę. Straty oszacowano na blisko 2 tysiące złotych.
Szczegóły zdarzenia
Do incydentu doszło na jednym z przystanków komunikacji miejskiej w Ełku. Mężczyzna wielokrotnie kopał w szybę wiaty, co spowodowało liczne pęknięcia. Policjanci, analizując materiał z monitoringu miejskiego, gwałtownie ustalili tożsamość sprawcy.
Młody mężczyzna unikał odpowiedzialności, ukrywając się i pomieszkując u znajomych oraz rodziny. Jednak podczas jednej z policyjnych interwencji, przeprowadzonych w miejscu zamieszkania członka jego rodziny, został zatrzymany.
Zarzuty i konsekwencje prawne
18-latkowi przedstawiono zarzut zniszczenia mienia, za który grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Podczas przesłuchania tłumaczył swoje działania silnym zdenerwowaniem i chęcią wyładowania złości.
Monitoring miejski i szybka reakcja policji
Dzięki miejskim kamerom monitoringu oraz skutecznej pracy funkcjonariuszy, sprawca został zidentyfikowany i zatrzymany. To kolejny przykład, iż akty wandalizmu nie pozostają bezkarne, a sprawcy ponoszą odpowiedzialność za swoje działania.