Na straży bezpieczeństwa. LSRG Lotnisko Chopina

6 miesięcy temu

Strażacy Lotniskowej Służby Ratowniczo – Gaśniczej Lotniska Chopina każdego dnia dbają o bezpieczeństwo na terenie największego lotniska w Polsce.

O lotnisku

Lotnisko Chopina działa od 1934 roku na warszawskim Okęciu. Zajmuje powierzchnię ponad 800 hektarów. Ma dwa przecinające się pasy startowe, droga oznaczona numerami 15 i 33 ma nieco ponad 3,8 km długości i 300 metrów szerokości, natomiast droga 11 -29 ma 2,8 km długości i również 300 metrów szerokości.

W ubiegłym roku z warszawskiego lotniska skorzystało ponad 14 milionów pasażerów. Zarejestrowano ponad 145 tysięcy operacji lotniczych, z czego ponad 2,3 tys. to cargo.

Foto. Dariusz Kłosiński / Lotnisko Chopina

Ochrona przeciwpożarowa

EPWA, czyli nazwa lotniska w kodzie ICAO utrzymuje 9 kategorię ochrony przeciwpożarowej.

Zgodnie z przepisami kategorię wyznacza się na podstawie całkowitych długości oraz maksymalnych szerokości kadłubów największych samolotów korzystających z danego lotniska

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Lotniskowa Służba Ratowniczo – Gaśnicza

Nad bezpieczeństwem pasażerów i całego lotniska dba Lotniskowa Służba Ratowniczo – Gaśnicza, w tym roku jednostce ‘stuknęło’ 75 lat istnienia.

Strażacy na co dzień pełnią służbę w trzech miejscach Lotniska Chopina. To główna strażnica zlokalizowana nieopodal budynków Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, satelitarna strażnica znajdująca się blisko głównego terminala i tzw. Fireroom, jest to pomieszczenie w Terminalu.

Satelitarna strażnica pozwala strażakom na prowadzenie szybkich i skutecznych działań w rejonie terminala, bez niej musieliby jeździć po wyznaczonych drogach co znaczenie wydłużyłoby czas dojazdu, jazda po pasach startowych nie wchodzi w grę.

W ubiegłym roku strażacy odnotowali ponad 700 interwencji, w tym usuwanie rozlewisk, wyjazdy do zabezpieczenia tankowania samolotów, alarmy fałszywe i inne zdarzenia.

Obecnie Lotniskowa Służba Ratowniczo – Gaśnicza dysponuje 132 etatami. Obsadzone są one strażakami, którzy pełnią służbę w systemie zmianowym: 24 godziny służby – 72 godziny wolne. Minimalny stan zmianowy to 26 osób.

Na każdej zmianie jest Dowódca plutonu, Dowódca Sekcji, Dowódca Zastępu, Dyżurny Punktu Alarmowego, Kierowcy-Operatorzy Sprzętu Pożarniczego i Ratownicy.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Wielki problem

Jednym z problemów polskich LSRG to wiek strażaków, w niektórych jednostkach dominują emerytowani funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej. W Warszawie skończono z tym, jest tylko kilka takich osób.

Lotniskowi strażacy nie są ujęci w ‘mundurowym’ systemie emerytalnym co oznacza, iż pracują do 65 lat.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Jak się dostać?

Jeśli zajdzie taka potrzeba Przedsiębiorstwo Państwowe ‘Porty Lotnicze’ prowadzi nabór do służby w LSRG na stanowisko stażysta. Swego czasu od kandydatów wymagane było wykształcenie średnie, minimum rok pracy w jednostce ochrony przeciwpożarowej, znajomość języka angielskiego na poziomie komunikatywnym, prawo jazdy kategorii C i odporność na stres.

Osoba, która zostanie przyjęta zostaje skierowano do Szkoły Podoficerskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy, gdzie przechodzi „Szkolenie podstawowe w zawodzie strażak”, po jego zakończeniu zostaje skierowana na specjalistyczne szkolenie, które odbywa się w zagranicznych ośrodkach i jest powtarzane co kilka lat. W ostatnim czasie warszawscy strażacy na takie szkolenie jeździli do Wielkiej Brytanii.

Swego czasu były plany utworzenie takiego ośrodka, a dokładnie akademii dla lotniskowych strażaków w Warszawie. Był już choćby przetarg na budowę specjalnego trenażera, ale pandemia covid-19 pokrzyżowała plany.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Omega, omega

Strażacy z Lotniska Chopina mogą również liczyć na pomoc strażaków z Komendy Miejskiej PSP w Warszawie. Jedna ich zadania podczas zdarzeń polegają głównie na udzielaniu wsparcia poszkodowanym i zaopatrzeniu wozów LSRG w wodę.

Wyposażenie

Lotniskowa Służba Ratowniczo – Gaśnicza dysponuje sześcioma Panterami wyprodukowanymi przez firmę Rosenbauer.

Cztery w wersji 6×6 ze zbiornikiem wody 13 200 litrów, zbiornikiem środka pianotwórczego 1520 litrów, autopompą o wydajności 9310 litrów na minutę przy ciśnieniu 10 bar, agregatem proszkowym z linią szybkiego natarcia, działko wodno-pianowe umieszczone nad kabiną o wydajności 9310 l/min i zasięgu rzutu 100 m, działko wodno-pianowo-proszkowe umieszczone przed kabiną i dwie linie szybkiego natarcia.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Dwa pojazdy to wersja z napędem 8×8 ze zbiornikiem wodnym o pojemności 13 000 l i zbiornikiem środka pianotwórczego 1500 l oraz autopompą o wydajności do 10 000 l/min (przy 11 bar), wyposażone w dwa działka – dachowe i zderzakowe.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Samochód specjalny – schody ewakuacyjne, jedyny taki w Polsce. Schody znajdują się na podwoziu MAN 33.500. Czas rozstawienia z pozycji transportowej do maksymalnej wysokości, czyli ponad 10 metrów wynosi 50 sekund. Posiada system kamer, elektryczne zwijadło wężowe 60 m węża sztywnego, podpory z systemem ARL i skrzynię sprzętową umieszczoną za kabiną.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Samochód ratownictwa technicznego Mercedes, to jeden z najstarszych pojazdów w LSRG. Jest wyposażony w zbiornik wody 2000 l, zbiornik środka pianotwórczego 240 litrów, autopompę o wydajności 2700 l/min, agregat proszkowy, wyciągarkę i szereg sprzętu ratownictwa technicznego.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Samochód ‘sztabowy’ dowodzenia i łączności Mercedes 1124F.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Ciągnik siodłowy MAN z naczepą. Wykorzystywany m.in. do transportu mat ziemnych do budowy dróg awaryjnych na miękkim podłożu.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Samochód specjalny – nośnik kontenerów Mercedes 3332. Przystosowany do transportu kontenerów dekontaminacyjnego lub medycznego.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Ponadto samochody operacyjne, busy itp.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl

Strażacy posiadają również platformę holowniczą dzięki, której są w stanie usunąć samolot z uszkodzonym kołem lub oponą, zestaw do awaryjnego holowania samolotów o uciągu 55 ton, system uprzęży do podnoszenia samolotów wąskokadłubowych oraz zestawy lotniczych poduszek podnośnikowych.

Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl
Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl
Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl
Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl
Foto. Łukasz Sienicki/remiza.pl
Idź do oryginalnego materiału