Na prostej drodze śmiertelnie potrącił młodego piłkarza Świtu Skolwin. Rodzice obawiają się, iż sprawca wyjdzie z aresztu

2 miesięcy temu
Michał miał zaledwie 17 lat. Był uznawany za jednego z najzdolniejszych piłkarzy szczecińskiego Świtu Skolwin. 4 maja 2024 roku chłopak zginął po tym, jak został potrącony przez zaledwie 19-letniego kierowcę BMW. Do makabrycznego zdarzenia doszło na trasie Kiełpino-Brojce. Michał jechał na rowerze, by zagrać swój kolejny mecz. Od sprawy mijają kolejne tygodnie, a śledztwo nie posuwa się do przodu. Prawnicy rodziny obawiają się, iż sprawca wypadku może zostać warunkowo zwolniony z aresztu.
Idź do oryginalnego materiału