Na nockach okradał firmę, w której był zatrudniony. Narobił strat na 230 tysięcy złotych

1 rok temu

Policjanci z VI komisariatu w Łodzi zatrzymali 41-latka podejrzanego o kradzież na szkodę jednej z łódzkich firm. Łupem złodzieja padły akcesoria elektroniczne, obuwie, biżuteria, zegarki oraz perfumy warte blisko 230 000 złotych. Sprawca został zatrzymany w miejscu pracy w… skradzionych butach. Podejrzanemu może teraz grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.

20 grudnia 2022 roku łódzcy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży obuwia przez pracownika jednej z łódzkich firm. Stróże prawa po dojechaniu na ulicę Józefów zastali pracownika ochrony a przy nim 41-letniego mężczyznę, który przyznał się do kradzieży markowych butów. Jak się okazało zgłaszający zauważył na monitoringu jak zatrudniony na nocnej zmianie pracownik po wyznaczonej przerwie wchodzi na halę magazynu w obuwiu BHP natomiast kończąc pracę wychodzi z założonymi markowymi półbutami.

Pracownicy ochrony wraz z kierownictwem firmy przeanalizowali monitoring i potwierdzili kradzież, której dopuścił się 41-latek. Kiedy pracownik po kilku dniach, zgodnie z grafikiem, powrócił do zakładu powiadomiono policję. Mundurowi postanowili przeszukać szafkę pracowniczą, gdzie ujawnili kolejną parę markowego obuwia. Złodziej choćby nie próbował tłumaczyć swojego zachowania.

Funkcjonariusze podejrzewali, iż mężczyzna może mieć jeszcze inne łupy w mieszkaniu. Ich przypuszczenia potwierdziły się. W swoim lokum urządził sobie mały magazyn. Policjanci zabezpieczyli obuwie, biżuterię, zegarki oraz perfumy światowych marek o łącznej wartości blisko 230 000 złotych. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy przez śledczych z VII komisariatu policji komendy miejskiej w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Górna pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów kradzieży. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz o losie 41-latka zadecyduje sąd.

Idź do oryginalnego materiału