Straż pożarna i saperzy zjawili się na lotnisku w Łodzi z powodu paczki pozostawionej przed drzwiami jednego z lokali usługowych.
Kurier pozostawił przesyłkę pod jednym z zamkniętych lokali usługowych. W przypadku pozostawienia bagażu czy też paczki bez opieki, na lotnisku uruchamiane są procedury bezpieczeństwa w razie, gdyby był to ładunek wybuchowy. Na miejscu pojawili się pirotechnicy, ale okazało się, iż w środku paczki znajdowały się między innymi owoce i soczki.
fot. Wikipedia