Awanturującej się kobieta nie szczędziła mundurowym obraźliwych i wulgarnych słów. Policjanci poinformowali kobietę, iż zgodnie z prawem, ma mocy art. 65 kodeksu wykroczeń ma obowiązek podać swoje dane, jednak kobieta dalej używała nieprzyzwoitych słów w kierunku policjantów. Była nietrzeźwa i trafiła do policyjnego aresztu., informuje st. sierż. Klaudia Maladyn, p.o. oficera prasowego KPP w Myszkowie.Mieszkanka Myszkowa usłyszała już zarzuty. Znieważenie funkcjonariusza publicznego, którym jest nie tylko funkcjonariusz Policji, jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny, ograniczenia wolności albo więzienia do roku. Naruszenie jego cielesnej nietykalności podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo więzienia do lat 3. Natomiast czynna napaść może skończyć się choćby pozbawieniem wolności do lat 10.