Drogą Yellowhead Highway dojechaliśmy do doliny Skeena, zamieszkiwanej przez Indian Gitxan, „ludzi znad rzeki mgły”.
Podążyliśmy szlakiem totemów i dotarliśmy do lasów deszczowych niedźwiedzia-ducha Kermode. Przypomnieliśmy gorączkę złota Cariboo. Penetrowaliśmy kaniony Prowincjonalnego Parku Dinozaurów i odwiedziliśmy Muzeum Paleontologii w Drumheller, najwspanialsze muzeum dinozaurów na świecie. Byliśmy w Buffalo Jump, gdzie Indianie Czarne Stopy zabijali bizony i Bison Paddock. Na wyspie Vancouver zajrzeliśmy do rezerwatu Cathedral Grove, w którym można zobaczyć choćby 800-letnie, dochodzące do 80 metrów wysokości daglezje. Gościem Jerzego Jopa była Danuta Rasała.