Mundurowi ruszyli na pomoc

3 godzin temu
Policjanci ze Świdnika zostali wezwani do nietypowej interwencji w Krzesimowie (gm. Mełgiew). Na poboczu drogi wojewódzkiej znaleziono rannego bobra. Zwierzę było w szoku i wymagało natychmiastowej pomocy. Dzięki sprawnej reakcji służb bóbr trafił pod opiekę specjalistów.

Bóbr w tarapatach

W piątkowe popołudnie dyżurny świdnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąconym bobrze, leżącym tuż przy drodze. Na miejsce natychmiast wysłano patrol, który potwierdził informację. Zwierzę było oszołomione, prawdopodobnie po kolizji z pojazdem. Mundurowi zabezpieczyli rannego bobra, okrywając go kocem termicznym, a następnie wezwali lekarza weterynarii.

Szybka reakcja uratowała zwierzę

Dzięki zgłaszającemu, który nie pozostawił zwierzęcia bez pomocy, oraz sprawnemu działaniu policjantów bóbr trafił pod opiekę specjalistów. O jego dalszym losie zdecyduje lekarz weterynarii, jednak szybka interwencja znacząco zwiększyła jego szanse na przeżycie.

Jak postępować w przypadku potrącenia?

Kolizja z dzikim zwierzęciem może zdarzyć się każdemu kierowcy. W takiej sytuacji należy zatrzymać pojazd, włączyć światła awaryjne i zabezpieczyć miejsce zdarzenia, ustawiając trójkąt ostrzegawczy. Nie wolno podchodzić zbyt blisko, ponieważ ranne zwierzę może być w szoku i zachowywać się agresywnie. Następnie należy wezwać odpowiednie służby, zgłaszając zdarzenie na numer alarmowy 112 lub kontaktując się z policją, strażą miejską, weterynarzem bądź lokalnym nadleśnictwem.

– Pamiętajmy, iż jako kierowcy mamy obowiązek udzielenia pomocy rannemu zwierzęciu, a czas reakcji może zadecydować o jego życiu – mówi nadkom. Łukasz Kasperek z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Idź do oryginalnego materiału