Polska mierzy się z kolejnymi incydentami zagrażającymi bezpieczeństwu. MSZ zapowiada protest po naruszeniu przestrzeni powietrznej od wschodu, a prokuratura potwierdza, iż dron znaleziony w Osinach na Lubelszczyźnie miał materiały wybuchowe. Śledczy wykluczają już wersję cywilną i przemytniczą, a sprawa nabiera coraz poważniejszego charakteru.

Fot. Warszawa w Pigułce
Kolejne naruszenie przestrzeni powietrznej i tajemniczy wybuch drona na Lubelszczyźnie
Tymczasem Prokuratura Okręgowa ujawniła nowe ustalenia dotyczące zdarzenia w Osinach. W polu kukurydzy znaleziono fragmenty drona z materiałami wybuchowymi. Eksperci są niemal pewni, iż doszło do eksplozji – fala uderzeniowa była na tyle silna, iż powybijane zostały szyby w domach mieszkańców.
Polskie władze potwierdzają dwa niepokojące incydenty. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ogłosił, iż doszło do kolejnego naruszenia przestrzeni powietrznej od strony wschodniej. Jak podkreślił, najważniejszym zadaniem Polski w ramach NATO pozostaje obrona własnego terytorium. MSZ zapowiada formalny protest wobec sprawcy.
Śledczy wykluczyli wersję cywilną i przemytniczą. Dowództwo Operacyjne RSZ informuje, iż systemy radiolokacyjne nie zarejestrowały naruszenia przestrzeni powietrznej ani od strony Ukrainy, ani Białorusi. Sprawa wciąż jest badana, a zabezpieczone szczątki mają zostać poddane dalszym ekspertyzom.