Resort spraw zagranicznych Francji poinformował w czwartek wieczorem, iż kontaktuje się z Teheranem w sprawie aresztowania 18-letniego francuskiego podróżnika Lennarta Monterlos. Informację o jego zatrzymaniu w Iranie przekazał wcześniej szef irańskiej dyplomacji Abbas Aragczi.
– (Monterlos) został aresztowany za popełnienie przestępstwa, a oficjalne powiadomienie dotyczące tej sytuacji zostało wysłane do ambasady Francji – powiedział Aragczi dziennikowi „Le Monde”, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów.
Resort spraw zagranicznych Francji zapewnia też, iż jest w kontakcie z rodziną Monterlos i zwrócił uwagę, iż przez cały czas odradza się podróże do tego kraju „z powodu ryzyka zatrzymania i arbitralnego uwięzienia”.
Lennart Monterlos, pół Francuz – pół Niemiec, który podróżował przez Iran, nie dawał znaku życia od 16 czerwca, kiedy to trwała już wojna między Iranem i Izraelem, a na kontach młodego człowieka w portalach społecznościowych nie pojawiły się żadne nowe informacje.
Monterlos wyruszył rowerem z Besancon w sierpniu 2024 roku i w listopadzie przyjechał do Iranu. Planował dojechać aż do Japonii. Niedawno zapowiadał, iż niedługo opuści Iran, ponieważ jego wiza wygaśnie.
Powodem szczególnie napiętej sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie jest wojna 12-dniowa – konflikt zbrojny między Iranem, Izraelem i USA, który rozpoczął się od ostrzałów izraelskich 13 czerwca.
W 2022 roku w Iranie aresztowanych zostało podczas wyjazdu turystycznego dwoje Francuzów, Cecile Kohler i Jacques Paris. Zostali następnie oskarżeni o szpiegostwo. Francja domaga się ich uwolnienia. Jak ostatnio poinformowano, oskarżenia dotyczą domniemanego szpiegostwa na rzecz Izraela, co budzi obawy, iż Kohler i Parisowi grozi kara śmierci. (PAP)