Zaledwie w ciągu niecałego roku doszło do **dwóch głośnych przypadków postrzelenia policjantów z broni czarnoprochowej**. Pierwszy z nich miał miejsce pod koniec zeszłego roku, gdy z rąk Maksymiliana F. zginęli dwaj dolnośląscy policjanci. Do zdarzenia doszło, gdy funkcjonariusze przewozili mężczyznę radiowozem do pomieszczenia dla osób zatrzymanych (PdOZ) w komisariacie Wrocław Krzyki.