Mordował prostytutki pod Warszawą. "Po 10 minutach zaczęła mnie poganiać"
Zdjęcie: Zaginęła kolejna kobieta. Policja rozpoczęła przesłuchiwania. Było pewne, że ktoś morduje prostytutki pod Warszawą
Warszawska policja wszczęła alarm - zaginęła kolejna prostytutka. W końcu zatrzymują podejrzanego o morderstwo. - Tak, jeździłem na prostytutki – przyznaje Daniel P. – miałem taką potrzebę. Żona odmawiała mi współżycia, gdy była w ciąży. Ale nikogo nie zabiłem.