W sobotę 22-letni kierowca został zatrzymany przez policjantów z Grupy Speed po tym, jak na drodze ekspresowej S7 przekroczył dozwoloną prędkość o 79 km/h — jechał z prędkością 199 km/h przy ograniczeniu do 120 km/h.
Podczas kontroli okazało się, iż nie był to jego pierwszy wybryk w ostatnim czasie, a liczba zgromadzonych punktów karnych przekroczyła dopuszczalny limit 20. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy i zakazali dalszej jazdy.
Za wykroczenie nałożono mandat w wysokości 2500 zł oraz 15 punktów karnych.