Mirella przez 27 lat nie wychodziła z domu. Właśnie wydało się, co zeznała w sądzie

7 godzin temu
Mirella ze Świętochłowic przez 27 lat miała żyć w całkowitej izolacji. Sprawa wyszła na jaw zaledwie kilka miesięcy temu i wzbudza dziś ogromne emocje. Kobieta w ostatni czwartek po raz pierwszy pojawiła się publicznie. Miało to związek z jej przesłuchaniem w Sądzie Rejonowym w Chorzowie. Dziennikarzom udało się dotrzeć do części z jej zeznań.
Idź do oryginalnego materiału