Ministrowie: MON i MSWIA o bezpieczeństwie w regionie

2 dni temu

— Wszystkie służby państwa pracują na rzecz pomocy ludności zagrożonej, ewakuacji, ochrony ich zdrowia, życia oraz mienia i dobytku. Przed chwilą z panem ministrem Siemoniakiem, z komendantem głównym policji, komendantem głównym żandarmerii wojskowej, komendami wojewódzkimi z Wrocławia i z Opola, odbyliśmy przy udziale komendanta Państwowej Straży Pożarnej, odbyliśmy naradę dotyczącą działań policji i żandarmerii, bo tu jest pełne współdziałanie we wszystkich obszarach, we wszystkich zadaniach, które są prowadzone, ze szczególnym naciskiem na ochronę tych miejscowości, domostw, dobytku, który został opuszczony w wyniku ewakuacji, w wyniku niemożności przebywania u siebie w mieszkaniu, u siebie w domu. Ochrona tych miejsc jest dla nas priorytetem. Kierujemy dodatkowe siły i środki ze strony żandarmerii wojskowej. Będzie to 500 żandarmów, którzy już dzisiaj na terenie woj. dolnośląskiego i opolskiego we współdziałaniu z policją będą prowadzić wszystkie działania prewencyjne i operacyjne — mówił podczas konferencji Włodzimierz Kosiniak-Kamysz, szef MON.

— Obok tych sił, które minister obrony skierował 500 żandarmów, również komendant główny policji zdecydował o skierowaniu 500 dodatkowych policjantów, którzy sam to widziałem na własne oczy, przyjeżdżali wczoraj do woj. dolnośląskiego i woj. opolskiego. Chodzi o to, żeby wesprzeć tych policjantów, tych funkcjonariuszy, którzy funkcjonują na co dzień na tym terenie. Mamy tu też rozmaite oczywiście problemy, bo komisariaty też ucierpiały w trakcie powodzi. Tu nie przerwało to ciągłej służby naszych policjantów na rzecz bezpieczeństwa obywateli mieszkańców. Chcemy właśnie takiego wsparcia, chcemy, żeby policja razem z żandarmerią pokazały, iż są i iż w sposób absolutnie bezwzględny będą walczyć ze wszelkimi sytuacjami, które zagrażają bezpieczeństwu obywateli i także bezpieczeństwu ich mienia — podkreślił Tomasz Siemoniak, szef MSWIA.

Idź do oryginalnego materiału