Minister sprawiedliwości o kradzieży w Luwrze: ponieśliśmy porażkę

ifrancja.fr 3 godzin temu

Ponieśliśmy porażkę – skomentował w poniedziałek minister sprawiedliwości Francji Gérald Darmanin niedzielny rabunek bezcennych klejnotów koronnych z Luwru. Minister przyznał na antenie radia France Inter, iż kradzież nie pokazuje Francji w dobrym świetle.

Według Darmanina „pewne jest, iż ponieśliśmy porażkę”. Minister zaznaczył jednak, iż „policja w końcu zawsze jest górą”, choć nie zawsze dzieje się to w momencie, gdy o danej kradzieży jest głośno.

Darmanin przez cztery lata pełnił urząd ministra spraw wewnętrznych. Dziennikarz prowadzący audycję zapytał go, czy czuje się odpowiedzialny za to, iż doszło do kradzieży, czemu minister zaprzeczył. Dodał, iż gdy stał na czele MSW zarządzono audyt w muzeach m.in. dotyczący bezpieczeństwa, na podstawie którego miano wprowadzić odpowiednie zmiany. Jednak Darmanin nie był w stanie powiedzieć na jakim etapie są prace.

W nocy z niedzieli na poniedziałek media francuskie dotarły do nieopublikowanego raportu Trybunału Obrachunkowego, który wykazał luki w infrastrukturze mającej zapewnić bezpieczeństwo dziełom sztuki w Luwrze. W dokumencie wskazano, iż w niektórych gmachach muzeum, w tym w Galerie d’Apollon skąd skradziono klejnoty, nie ma kamer monitoringu lub jest ich za mało.

Według ministerstwa kultury Francji w niedzielę rano z Galerie d’Apollon skradziono osiem bezcennych klejnotów. Jest wśród nich tiara cesarzowej Eugenii (żony Napoleona III) ozdobiona 2 tys. diamentów oraz dwa naszyjniki. Sprawcy zgubili lub porzucili podczas ucieczki koronę cesarzowej Eugenii.

Złodzieje użyli podnośnika na ciężarówce, którym dostali się wprost do gmachu Luwru przez okno balkonowe. Użyli przecinarek, by wyjąć klejnoty z witryny. Dziennik „Le Parisien” podał, iż dwóch sprawców, ubranych w kamizelki odblaskowe, udawało robotników. Sprawcy ustawili pachołki ostrzegawcze przy podnośniku. Policję zaalarmował jeden z przechodniów. Włamywacze odjechali na skuterach. Spektakularny rabunek trwał – według MSW – siedem minut.

O kradzieży, dokonanej około godz. 9.30, poinformowała jako pierwsza ministra kultury Rachida Dati. Jej resort w oświadczeniu opisał włamanie jako „szczególnie szybkie i brutalne” – podała AFP. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału