Miłość, pieniądze i szczęście lubią ciszę. Prawda?

Jesteś szczęśliwa? Nie chwal się tym. Kochasz? Nie afiszuj się z tym za bardzo. Masz pieniądze? Siedź cicho. To jedne z popularnych rad. Czemu mają służyć? Mają pozwolić zachować Ci bezpieczeństwo. Bo gdy inni wiedzą o Tobie zbyt dużo, to zazdroszczą. A gdy zazdroszczą, bywają mściwi. I potrafią nieźle namącić w życiu….

Strzeż się przyjaciół

Jest wiele historii pod tytułem: miałam fantastycznego męża i przyjaciółkę. Teraz nie mam ani męża ani przyjaciółki. Oni mają siebie nawzajem. Dlatego nie bój się nieprzyjaciół. Uważaj na tych, co nazywają się Twoimi przyjaciółmi.

Bo to właśnie przyjaciół poznaje się wtedy, kiedy jesteśmy naprawdę szczęśliwi. Wbrew temu, co mówi przysłowie niekoniecznie wtedy, kiedy jesteśmy w biedzie.

Przyjaciele potrafią zazdrościć. I boleśnie nas wykorzystać, by osiągnąć swoje cele.

Do czego jesteś mi potrzebna?

Często tego nie widzimy, ale niestety bywa, iż najbliższe osoby są z nami tylko wtedy, kiedy im się to opłaca.

Bo warto z nami zadawać się w pracy, żeby innym było łatwiej. W życiu osobistym, żebyśmy mogli coś załatwić. Bo mamy taki zawód, którego przedstawiciele są „cenni”.

Czasami idzie to znacznie dalej niż stanowią granice interesowności. Ktoś z nami się spotyka, bo emanujemy szczęściem. Mamy fajne życie, superzwiązek… a to w praktyce bywa, iż jest szalenie trudne w odbiorze. Nie sposób znieść, iż komuś
tak dobrze się powodzi, skoro „mi niekoniecznie”….

Nie będziesz miała tak dobrze

I zaczyna się mącenie. Przyjaciółka wlewa wprost do ucha zatroskanym tonem zdania, które mają zburzyć ten spokój. Zwraca uwagę na słabości cudzego męża, podkreśla jego złe strony. Radzi, niby w dobrej wierze, a tak naprawdę, by osiągnąć swój cel. Czasami jest nim po prostu rozbicie czyjegoś szczęścia. Po to, żeby własna beznadziejna sytuacja nie wyglądała tak źle, w konfrontacji z czyimś sielankowym życiem. Czyli lepiej zniosę życie, jeżeli i ty będziesz nieszczęśliwa. Dla zasady lub żebyś miała więcej czasu dla mnie.

Bywa, iż najlepsza przyjaciółka ma chętkę na cudzego męża. On jest tak blisko, iż wystarczy sięgnąć.

Znany, niczym własny, kusi. I niestety życie zna mnóstwo takich historii. Mąż odszedł z przyjaciółką, a ona – żona przeżyła podwójną zdradę. Przeżyła, ale ledwo…do końca życia już mierząc się z brakiem wiary w miłość i przyjaźń.

Po co to? A wystarczyło być nieco mniej otwartą w stosunku do przyjaciółki…i skupić się na mężu. Choć z drugiej strony, skoro mąż poszedł z najbliższą przyjaciółką, to być może zdradziłby z każdą. Jak sądzisz?

Podciąć nogi w pracy

Powodzi Ci się za bardzo? Za dobrze? To ukradnę Ci pomysł, o którym mi wspominałaś. Przedstawię Twój projekt jako własny. Zrobię to, o czym mi powiedziałaś, iż to rozważasz. Wyprzedzę Twoje kroki.

Tak to się robi…

Są też inne sposoby – mącenie w pracy, kopanie pod kimś dołków, działanie na czyjąś szkodę. Wszystko w białych rękawiczkach. Ludzie, przynajmniej niektórzy, naprawdę mają problem, żeby znieść czyjeś szczęście.

I zamiast motywować się, starać, brać z kogoś innego przykład, powtarzać sobie – że można i warto, działają nieczysto. Idą na skróty. Bo tak lepiej.

Nie chwal się pieniędzmi

Pieniądze też, podobnie jak miłość i szczęście lubią ciszę. Chwaląc się nimi zbyt mocno, możesz doczekać się biedy. Bo złodzieje obserwują, a licho nie śpi. Inni kipią z zazdrości i nierzadko złorzeczą, wysyłają energię, która ma nam zaszkodzić. I choć w czary mary mało kto wierzy, to nie ma wątpliwości, iż takie generowanie i wysyłanie złych myśli na pewno negatywnie wpływa na atmosferę.

Pieniądze lubią ciszę. Lepiej się nimi nie obnosić. Przynajmniej nie przesadnie.

Miłość i szczęście lubią ciszę

Gdy jesteś prawdziwie szczęśliwa, nie musisz o tym trąbić na prawo i lewo. Dzielisz się szczęściem z najbliższymi. Podobnie miłość. Ta prawdziwa, dojrzała nie potrzebuje poklasku, potwierdzeń, podkreśleń jej wagi. Ona jest i to wystarczy – dla osób, które nią się cieszą. Ich codzienność nie potrzebuje tysiąca zdjęć, relacji, dzielenia się każdym śniadaniem, kolacją i zachodem słońca. Im większa i dojrzalsza miłość, tym mniejsza pokusa, żeby do swojego pięknego, intymnego świata zapraszać innych.

Dlatego niewątpliwie prawdą jest, iż miłość, szczęście lubią ciszę. jeżeli chcesz prawdziwie kochać i prawdziwie być szczęśliwą, mów tyle, ile trzeba. Waż na słowa. Delektuj się ciszą…