Mikołaj nie zapomina o nikim, choćby o byłych funkcjonariuszach na czterech nogach. W tym roku jego sanie ruszyły w podwójną trasę, żeby zostawić odrobinę świątecznej euforii a, iż miejsc do odwiedzenia robi się z roku na rok coraz więcej… więc poprosił nas o pomoc. Jak zawsze, serca i portfele strażników otworzyły się szeroko. Ze wspólnych […]