

10 tysięcy złotych – o tyle uboższa jest mieszkanka naszego regionu. 41-letnia kobieta z Brzegu odebrała telefon, z którego wynikało, iż jej oszczędności są zagrożone. Ratunkiem miało okazać się przelanie pieniędzy na specjalne konto.
– Winnym miał być rzekomo pracownik banku, który uzyskał nieuczciwie dostęp do konta kobiety – przekazuje st. asp. Patrycja Kaszuba z brzeskiego komisariatu policji. – Dla uwiarygodnienia całej sytuacji mężczyzna poinformował poszkodowaną, iż w sprawę jest zamieszany jeden z pracowników banku. Dodatkowo mężczyzna wskazał jej stronę, na której znajdzie jego dane, jako pracownika departamentu bezpieczeństwa.
Mimo początkowej podejrzliwości poszkodowana zdecydowała się jednak przelać środki na podane konto. Tym sposobem straciła oszczędności.
Policja przypomina, żeby nie ufać osobom, które dzwoniąc do nas, podają się za pracowników banku. Zwłaszcza, jeżeli nakłaniają nas do operacji finansowych. W takiej sytuacji należy rozłączyć się i zadzwonić do swojej placówki banku w celu wyjaśnienia sytuacji.
Patrycja Kaszuba:
autor: Anna Dziaczuk