Mieszkaniec Katowic zamówił w USA narkotyki. Kiedy paczka przyszła do sortowni w Zabrzu, specjalnie szkolony pies wykrył, iż w środku mogą być zakazane substancje. Jak się okazało, mężczyzna posiadał więcej środków odurzających.
Funkcjonariusze ze Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach przeprowadzili kontrolę w sortowni paczek pocztowych w Zabrzu. Paczkę do kontroli wytypował pies służbowy Kodi, wyszkolony do wykrywania zapachu środków odurzających.
Paczka została nadana w Portland w Stanach Zjednoczonych i miała trafić do odbiorcy z Katowic. W środku znajdowało się prawie 0,5 kg brunatno-zielonego suszu, a badanie narkotestem potwierdziło obecność THC. Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania 36-latka, znaleźli niemal 0,5 kg suszu roślinnego zawierającego THC, 280 szt. tabletek z zawartością MDMA, prawie 80 g kokainy, ponad 24 g proszku z zawartością MDMA, ponad 50 g twardej substancji z zawartością THC, ponad 8 g amfetaminy, 4 szt. kapsułek z zawartością THC oraz 3 szt. tabletek również z zawartością THC.
Z kolei w przeszukanym samochodzie zabezpieczyli kolejne 2 szt. tabletek z zawartością MDMA. Mężczyzna przyznał, iż zamówił marihuanę przez internet. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Zabrzu.