Koneccy policjanci zatrzymali 40-latka z gminy Radoszyce, który w listopadzie oraz w grudniu włamał się do jednego z ośrodków wypoczynkowych na terenie Sielpi Wielkiej i ukradł różne przedmioty wyposażenia. Teraz mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdjęcie poglądowe.
W czwartek funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Końskich otrzymali zgłoszenie, iż w jednym z ośrodków wypoczynkowych na terenie Sielpi ktoś włamał się przez okno i dokonał kradzieży różnego rodzaju przedmiotów, będących na wyposażeniu ośrodka. Policjanci ustalili, iż do tego typu zdarzeń doszło w tym miejscu dwukrotnie. Właściciel wycenił straty na kwotę nie mniejszą niż 2000 złotych.
„Funkcjonariusze dokonali szczegółowych oględzin miejsca zdarzenia, zabezpieczając wiele śladów kryminalistycznych. Rozpoczęto poszukiwania osoby odpowiedzialnej za dokonanie tego przestępstwa. Ślad prowadził do 40-letniego mieszkańca gminy Radoszyce, który w poniedziałkowy poranek został odwiedzony przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich. Podczas przeszukania policjanci ujawnili u niego część skradzionego mienia” – informuje sierż. sztab. Marta Przygodzka, oficer prasowy KPP Końskie.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za który grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.