Miał śmiertelnie postrzelić mężczyznę, bo pomylił go z dzikiem. Myśliwy usłyszał zarzut

6 dni temu
W miejscowości Gawłówka na Lubelszczyźnie śmiertelnie postrzelony został 60-letni mężczyzna. Prokuratura Rejonowa w Lubartowie postawiła w tej sprawie zarzut zabójstwa Sławomirowi A. Według ustaleń śledczych podejrzany miał pomylić ofiarę z dzikiem.Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwaProkuratura Rejonowa w Lubartowie postawiła Sławomirowi A. zarzut zabójstwa w związku ze śmiertelnym postrzeleniem 60-letniego mężczyzny, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę (16/17 sierpnia) podczas polowania - przekazała Polska Agencja Prasowa. Zdaniem śledczych 40-letni podejrzany "przewidując, iż obrany przez niego cel może być człowiekiem i godząc się na to" działał w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia człowieka. Grozi mu od 10 lat więzienia do dożywocia. - Prokurator uznał, iż posiadany przez podejrzanego sprzęt umożliwiał mu rozpoznanie celu, do którego strzela. To, iż go nie rozpoznał, dowodzi, iż działał w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia. Oznacza to, iż wprawdzie nie chciał zabić, ale godził się na taki skutek. Można powiedzieć, iż nie rozpoznając tego celu, godził się, iż strzeli do człowieka - powiedziała prok. Joanna Dębiec z lubelskiej prokuratury.
REKLAMA


Ustalenia śledczychW sobotę (16 sierpnia), około godziny 22-23, trzech myśliwych rozpoczęło polowanie w miejscowości Młyniska w gminie Michów w powiecie lubartowskim. Rozstawili się na polu kukurydzy znajdującym się niedaleko nieruchomości zamieszkiwanej przez rodzinę zmarłego. Polowali na dzika, który miał być w tej okolicy. W tym samym czasie 60-latek wyszedł przed bramę swojej posesji, ponieważ obudził go dźwięk przejeżdżającego samochodu. Jeden z myśliwych, miał - jak ustalili śledczy - błędnie pomyśleć, iż to dzik i oddać strzał, który ostatecznie doprowadził do śmierci pokrzywdzonego. U ofiary stwierdzono ranę klatki piersiowej i prawego przedramienia. Zmarł na miejscu.


Zobacz wideo


Dramatyczna akcja policji na parkingu. Mężczyzna był uwięziony w rozgrzanym aucie


Na polowaniu było dzieckoW nocy z soboty na niedzielę (16/17 sierpnia) służby otrzymały zgłoszenie o postrzeleniu mężczyzny. Na miejsce przybył zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Informacje o tym, iż może mieć to związek z polowaniem, które odbywało się w okolicy, pojawiły się w lokalnej prasie niemal od razu. Jako pierwszy napisał o tym portal lublin112.pl. Ten sam ujawnił także, iż funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn, myśliwych. Prokuratura przekazała także serwisowi, iż byli oni trzeźwi. Jeden z nich zabrał na polowanie swojego 12-letniego syna. Policja podjęła też czynności mające na celu sprawdzenie, czy myśliwi polowali legalnie. Głos w tej sprawie zabrał Marcin Możdżonek, polityk związany z Konfederacją i prezes Naczelnej Rady Łowieckiej. Potwierdził on, iż zatrzymani byli członkami PZŁ. "Zapewniam, iż winni wskazani przez organy ścigania i wymiar sprawiedliwości, poniosą także konsekwencje w szeregach Polskiego Związku Łowieckiego" - dodał.Przeczytaj także: Lubelskie. Tragiczny finał polowania na dzika. Nie żyje 60-letni mężczyznaŹródła: PAP, lublin112.pl, x.com
Idź do oryginalnego materiału