Policjanci z Targówka otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie biegającym z maczetą w rejonie ul. Ząbkowskiej. Zaczepiani przez niego przechodnie byli bardzo zaniepokojeni jego zachowaniem. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za mężczyzną.
38-latek ukrywał się w łazience w jednym z mieszkań na skrzyżowaniu ulic Ząbkowskiej i Brzeskiej. Mężczyzna wbiegł tam, słysząc zbliżające się sygnały policyjnego radiowozu. Policjanci obezwładnili go i założyli mu kajdanki.
Prawie półmetrową maczetę znaleźli schowaną w kartonie przy drzwiach. Zabezpieczyli ją.
Policjanci zatrzymali prewencyjnie 38-latka i przewieźli go do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Tam sprawdzili jego trzeźwość. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. Trzeźwiał w policyjnej izbie zatrzymań. Policjanci przesłuchali go i przedstawili mu zarzut dotyczący posiadania niebezpiecznych przedmiotów w miejscu publicznym.