Miał molestować nastolatkę w rodzinie zastępczej. Będzie akt oskarżenia

2 godzin temu
Zdjęcie: Śledztwo w sprawie molestowania seksualnego (autor: Zdjęcie ilustracyjne/Pixabay)


Sprawa molestowania w rodzinie zastępczej w Nowej Kornicy w powiecie łosickim znajdzie swój finał w sądzie. Prokuratura Rejonowa w Siedlcach wznowiła śledztwo.

Pierwsze postępowanie umorzono ze względu na brak dowodów, jednak pojawił się przełom i sprawę wznowiono.

Pod koniec roku została wywołana opinia w zakresie pewnych plików dźwiękowych nagrania, które było zarejestrowane w toku postępowania, gdzie mieliśmy do zidentyfikowania dwie osoby. Opinia wpłynęła w ubiegłym miesiącu i potwierdziła wcześniejsze typowania, iż są to te osoby. Ustalone okoliczności wniosły pewien dodatkowy, istotny materiał dowodowy – mówi zastępca prokuratora rejonowego w Siedlcach Adrian Wysokiński.

Teraz na podstawie dowodów można było przedstawić zarzuty.

Zostały już ogłoszone zarzuty mężczyźnie, którego wskazała jako sprawcę tego czynu wcześniej małoletnia, teraz już dorosła pokrzywdzona. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego czynu. Złożył krótkie wyjaśnienia. Na obecnym etapie przeprowadzane są końcowe czynności i będzie szykowany do sądu akt oskarżenia – informuje Wysokiński.

Wznowienia śledztwa stało się możliwe dzięki opinii biegłych na temat nagrania, które pokrzywdzona zrobiła telefonem, gdy opiekunowie mieli ją zastraszać.

Stanowiska osób, które dotychczas składały zeznania, m.in. członków rodziny i rodzeństwa pokrzywdzonej nie zmieniły się, ale materiał dowodowy, który mamy po tej opinii, przemawia na korzyść twierdzeń pokrzywdzonej i w jakimś tam stopniu potwierdza to, do czego doszło w tej sprawie – dodaje zastępca prokuratora.

Do molestowania miało dojść ponad dwa lata temu. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.

Idź do oryginalnego materiału